Z serii "Niektóre rzeczy naprawdę same się zrobiły"

Opowieść o tym jaki dostałem prezent z okazji imienin Magdaleny czyli 29 Maja 2008.

Tego dnia budzik zadzwonił o 7.30, jednak ponieważ poszedłem jak zwykle spać dość późno chciałem jeszcze podrzemać z 10 minut. Nie dane mi było jednak zasnąć, gdyż zaraz usłyszałem jakieś buczenie, a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Komputer miałem wtedy włączony więc pomyślałem: co do cholery z tym wentylatorem zaraz mi się pecet spali. Porządnie zaspany przystawiam ucho do PC, ale lekko zdziwiony stwierdzam ,że ów hałas nie pochodzi od wirującego wentylatora. Uspokojony wróciłem do łóżka, jednak hałas nie dawał mi spokoju. Myślę sobie: hmmm, może ktoś gdzieś trąbi? A więc znowu wstaję otwieram, balkon i w okolicy nie widzę żadnego samochodu po za moim. Dzięki zaawansowanej echo lokacji(czytaj. czyste uszy) stwierdziłem z ogromnym zaskoczeniem, że dźwięk klaksonu pochodzi z mojego samochodu!!! Ponad to, za samochodem widze dym. Po nie udanej próbie założenia spodni(chwyciłem bluzę jak się okazało) wybiegłem w pidżamie do samochodu. Kiedy dotarłem na dół dostrzegłem kilka usprawnień samochodu których sam na pewno nie montowałem. Pierwsze co zauważyłem to przyciemniane szyby(widziałem to jeszcze z balkonu), co dziwne to wszystkie były przyciemnione, a przecież przednia szyba musi być przeźroczysta, no ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. Zresztą, jak widać było to przyciemnianie cieniowane, czyli bajer na maxa.

Tuning Tuning Tuning Tuning

Oprócz tego na przedniej szybie dostrzegłem sporych rozmiarów filtr anty słoneczny(100% redukcji refleksów światła), więc teraz jazda pod słońce jest już mi nie straszna.

Tuning Tuning Tuning Tuning

Będąc pod wrażeniem, dotychczasowych zmian postanowiłem zajrzeć do środka. Gdy otworzyłem drzwi samochód dalej w najlepsze się tuningował. Ponieważ byłem ogromnie ciekaw zmian, zmuszony byłem mu przerwać. Mniejsza o szczegóły tego rytuału, ale gdy już skończyłem moim oczom ukazał się widok super nowoczesnego designu deski rozdzielczej, jak i całego kokpitu.

Tuning Tuning Tuning Tuning Tuning

Oprócz tego, stylem PKSów, powstała z tyłu zasłonka dla pasażerów, co by ich słońce z szyber dachu nie raziło, pewnie częściowo ma to też funkcje wiatrołapu, nie wiem, nigdy nie jechałem jako pasażer w Opelku.

Tuning Tuning Tuning Tuning

Całym prowodyrem tego tuningu było zwarcie gdzieś przy klaksonie, ponieważ tam było uszkodzenia są największe. Szczęśliwie właśnie to zwarcie które tuningowało mi Opelka, uruchomiło też klakson, co też mnie wybudziło, gdyby nie to samochód, spalił by się doszczętnie, co gorsza przenosząc pożar na okoliczne drzewa i inne elementy otoczenia. Szczęście to jednak trzeba mieć ;P